wrz 25 2002

Moje życie całe....


Komentarze: 4

Pogasly swiatla i zamkneli niebo
W pewien zwyczajny dzien odeszles stad
Trzy noce plakalam z deszczem bojac sie tego
Malujac na piersiach krzyz swoja krwia swoja krwia

Trzy noce plonely tak niebo i ziemia
Tylko we snach jestem z Toba wciaz
Biegniemy po lace nie znajac imienia
Malujac na piersiach krzyz swoja krwia.

Biegles ulica i padal deszcz
On byl pijany i ona tez
Jak opowiedziec dzis o tym mam
ze w moim zyciu jest cos nie tak?

Wiem.... tekst zmieniam troszkę, ale teraz jest BARDZIEJ adekwatny....

Hiiiiih

Ogólnie jest od dupy a jas ię gupio cieszę...

Aha. Jutro idę do teatru :)

Z najwspanialszym czowiekiem na świecie. :)

To mile!

Tylko...tylko...dziś na angielskiem kazali nam napisac o swoiim przyjacielu.... mialam problemy...

Prawie się rozpalakalam....

 

Tak wiec na koniec dziekuje wszystkoim przyjaciolom (jesli takowi sa) a takze tym ktorzy mogliby byc moimi przyjaciolmi.... gdyby.... gdybym....

Czy dzis jest dobry dzien by umierac?

ANNA

 

 

wredus : :
Su
30 września 2002, 19:47
Wredu! Podrapię Cię po plecach! :) smiech!!! Buzia ! Twoja SU!
26 września 2002, 15:42
Dobra sugestia. W takim razie muszę to przelozyc :) Pozdrawiam
26 września 2002, 08:21
Zaden dzien nie jest odpowiedni na przybycie smerci.
25 września 2002, 23:11
nie. nie jest dobry dzien na umieranie. za zimno i kwiaty sie juz koncza...

Dodaj komentarz